Bogactwo bez miłości to smutna nędza


Rocznica sprowadzenia do diecezji toruńskiej relikwii św. Joanny Beretta Molla

Na ostatnią niedzielę roku kalendarzowego przypada święto Świętej Rodziny z Nazaretu. W 2005 r., właśnie w święto Świętej Rodziny, uroczyście wprowadzono do kościoła pw. św. Antoniego na toruńskich Wrzosach relikwie św. Joanny Beretta Molla. Do wydarzenia o charakterze parafialnym, jak i diecezjalnym (to pierwsze w diecezji relikwie św. Joanny) parafia przygotowała się duchowo i organizacyjnie. W wymiarze duchowym przybliżono sylwetkę św. Joanny. Dokonała tego pani Krystyna Zając – przyjaciółka rodziny Mollów. W wymiarze organizacyjnym zbudowano ołtarz projektu mgr. inż. Andrzeja Ryczka, gdzie umieszczono wizerunek oraz relikwiarz św. Joanny przekazany przez rodzoną siostrę Świętej, s. Virginię. Usytuowanie ołtarza odzwierciedla charakter Świętej, bowiem znajduje się on nie w prezbiterium, ale w bocznej nawie świątyni – tak, by być jak najbliżej ludzi.

30 grudnia 2007 r. w parafii na Wrzosach obchodzono drugą rocznicę tych wydarzeń. Pan Bóg prowadzi ludzi drogami, których sami nie są w stanie przewidzieć i do świętowania jubileuszu dołączono jeszcze jedno, ważne wydarzenie. Na sierpniowej toruńskiej pieszej pielgrzymce na Jasną Górę jedna z przewidzianych przez bp. Józefa Szamockiego konferencji dotyczyła postaci św. Joanny Beretta Molla – współczesnej świętej, która na co dzień żyła jako matka, żona i lekarz. Realizując powołanie do życia w rodzinie, oddała siebie ratując w ten sposób swoje jeszcze nie narodzone dziecko. Młodzi ludzie z niezwykłą uwagą słuchali słów biskupa. W dobie wolności powszechnie pojmowanej jako możność robienia wszystkiego, co się chce, w czasie propagowania aborcji, eutanazji, czy związków homoseksualnych, ci młodzi ludzie trwali zasłuchani i zafascynowani taką zwykłą świętością. Wówczas zrodził się pomysł powstania w diecezji toruńskiej Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny. Ma to stanowić odpowiedź na głęboko tkwiącą w ludzkich sercach potrzebę miłości, szacunku oraz pełnego rozwoju w zdrowej rodzinie.

Bp Józef Szamocki przybył na niedzielną uroczystość do parafii na Wrzosach niczym sierpniowy pielgrzym – pragnął głosić Słowo Boże na wszystkich Eucharystiach, by w ten sposób zasiać w sercach parafian ziarno mające szansę wykiełkować utworzeniem Sanktuarium Świętości Życia i Rodziny – zarówno w sensie duchowym, jak i materialnym. Zauważył, że „w sprawach Bożych nie ma przypadków, trzeba tylko umieć odczytywać znaki czasu”. Obserwując ostatnie lata rozwoju parafii oraz mając na względzie czuwających nad nią patronów: św. Antoniego z Padwy oraz św. Joannę Beretta Molla, wydaje się, iż parafii zostaje powoli nadawany przez Boga pewien charyzmat. Św. Antoni to ten, który rozdawał chleb, troszczył się o człowieka najbiedniejszego, najbardziej potrzebującego. Kaznodzieja podkreślił, że w czasach współczesnych „człowiek najbardziej gubi się w sprawach związanych z miłością, z godnością i świętością ludzkiego życia, gubi się także w podejściu do spraw życia rodziny, zadań rodzicielskich, małżeństwa, macierzyństwa, ojcostwa”. Zatem to, czego człowiek współczesny najbardziej potrzebuje to „właśnie tego cudownego daru jakim jest odkrycie na nowo miłości i piękna życia w rodzinie”. Święty Antoni podpowiada, że „ubóstwo z miłości może stać się naprawdę wielkim bogactwem, natomiast życie brutalnie uczy, iż bogactwo, jakiekolwiek, ale bez miłości, to smutna nędza” zauważył Biskup. „Jeśli bowiem w życiu jest prawdziwa miłość to jest wszystko, a jeśli brak miłości brakuje wszystkiego” dodał kaznodzieja. Pierwsze lekcje miłości człowiek odbiera w rodzinie, zatem na potrzeby współczesnych ludzi Bóg zesłał św. Joannę jako świadka Bożej miłości ucieleśnionej w miłości bliźniego. Za miłość i dla miłości Jezus oddał swe życie na krzyżu – „umarł za świętość życia, sakramentalność małżeństwa i tajemnicę ofiarnej miłości w rodzinie” stwierdził kaznodzieja.

W dalszej części homilii bp Józef zaproponował parafianom, by w bieżącym roku liturgicznym, któremu przyświeca hasło „Bądźmy uczniami Chrystusa”, przy okazji katechez, czy spotkań wspólnotowych, poruszyć temat godności i świętości życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci oraz świętości małżeństwa i rodziny. Zauważył, że kryzys rodziny wynika z kryzysu takich wartości jak miłość, szacunek, czystość, czy wstrzemięźliwość. Zatem pierwszym krokiem, próbą wyjścia z owego kryzysu mają być rozważania na temat prawd objawionych podjęte właśnie we wspólnocie parafialnej. W obrębie tych rozważań znaleźć się również powinny nauczanie Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Biskup Józef wyraził nadzieję, iż w ten sposób, wspólnota parafialna na nowo odkryje te najważniejsze dla cudu życia wartości, przez co będzie możliwe utworzenie wspomnianego Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny. Życzył, by parafia poprzez duchowe przygotowanie, odnalazła klimat sanktuarium i w ten sposób służyła wszystkim potrzebującym odnalezienia drogi do godności bycia człowiekiem, potrzebującym odnalezienia światła nadziei. Sanktuarium byłoby przystanią dla pragnących poczęcia długo oczekiwanego w rodzinie dziecka, dla matek modlących się o pomyślne rozwiązanie, o szczęście w życiu małżeńskim i rodzinnym, czy o rozwiązanie wszelkich problemów pojawiających się właśnie w życiu rodzinnym. Pragnieniem jest także, by parafia na Wrzosach stała się miejscem, do którego przybywać będą młodzi ludzie, by na nowo odkryć wartość życia w czystości przedmałżeńskiej, a następnie w małżeństwie sakramentalnym i w rodzinie.

Wyrazem i pamiątką rozpoczęcia przygotowań do utworzenia sanktuarium było błogosławieństwo nowej chrzcielnicy, którego bp Józef dokonał na Sumie parafialnej właśnie w święto Świętej Rodziny. W modlitwie będącej częścią obrzędu błogosławieństwa Biskup powiedział: „Spraw, Panie, niech ci, którzy odrodzą się z tego źródła, czynami potwierdzają to, co przyrzekać będą przez wiarę; niech życiem okazują godność, którą otrzymają mocą Twojej łaski”. Następnie odnowiono przyrzeczenia chrzcielne. Stało się to symbolem, znakiem, że parafianie podjęli trud modlitwy i służby dla innych, bowiem w przypadku idei powstania Sanktuarium Świętości Życia i Świętości Rodziny, „ci, którzy odrodzą się z tego źródła” to nie tylko ochrzczone dzieci, ale również wszyscy, którzy za sprawą św. Antoniego, św. Joanny oraz klimatu modlitwy stworzonego przez parafian, na nowo odnajdą drogę miłości.

Joanna Kruczyńska