List z Syberii

Brack 25.11.2006 r.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Księże Proboszczu, Księża Wikarzy i Wy kochani Parafianie. Ośmielam się do was napisać kilka słów z dalekiej Syberii. Jestem wdzięczny Panu Bogu za ten dar spotkania z Wami. Jestem wdzięczny za Wasze ofiary, ciepłe słowa, za modlitwy w mojej i moich parafian intencji, za czas spędzony z Wami. Dzięki Bogu jestem już u siebie, razem z moimi parafianami.

Jak mówiłem 14 listopada wyjechałem z Polski. Dzięki Bogu podróż minęła szybko i bez nieprzyjemnych sytuacji. Najpierw udałem się do Krasnojarska odwiedzić część moich parafian. Radości było wiele. Potem długie rozmowy i odpowiedzi na pytania -„Czy Ojciec pozdrowił Rodaków żyjących w Polsce?”, „Jak im się żyje?” itd. Pokazuję fotografie robione w Polsce (także Waszego pięknego kościoła). Wręczam drobne upominki kupione w Polsce. Wspólnie modlimy się za Was, dziękując Panu Bogu za Dar Waszych Serc. Za pomoc nam okazaną. Po 2 dniach jadę dalej po naszej bezkresnej Syberii i docieram na miejsce. Czyli do Bracka. Te, że łzy radości (słowa parafian – „Doczekaliśmy'”) i długie rozmowy na temat Polski i Polaków. Kiedy wyjeżdżałem z Ojczyzny było 8 stopni ciepła. Syberia przywitała mnie 30 stopniowym mrozem i śniegiem. Ale to nic, najważniejsze, że jestem z Nimi.

Kochani!!! Nie umie pięknie pisać, a chciałbym jeszcze raz Wam za wszystko podziękować. Chciałbym, aby mój list dotarł do Was przed Bożym Narodzeniem (list idzie około miesiąca), dlatego się spieszę. Wybaczcie, że tak bez składu i ładu. Przepraszam, że nawet kartki świątecznej Wam nie prześlę. Takich tu jeszcze nie ma. Życzę Wam Bożej Opieki na każdy dzień. Niech Dziecię Jezus ma Was w Swojej Opiece.

W Wigilię mamy opłatek ze wszystkimi parafianami i już teraz z Wami się nim dzielimy. Opłatek oczywiście przywieziony z Polski. Jeszcze raz Bóg zapłać za wszystko.

Z modlitwą

o. Arkadiusz Bajak – Misjonarz Klaretyn

Księże Proboszczu na Wasze ręce pragnę wyrazić wdzięczność dla Wszystkich Parafian za ofiary złożone w Waszej parafii na potrzeby naszej Misji w wysokości – 12.851 złotych i 57 groszy, 40 dolarów i 25 euro.