Sport to zdrowie! Niby każdy o tym wie, jednak zamiast pobiegać po lesie, pojeździć na rowerze lub popływać w basenie, woli spędzać wolny czas przed telewizorem lub przy komputerze. W Antoninku, na szczęście, nie zapominamy o tym ważnym haśle i często bierzemy udział w różnych sportowych imprezach i wyprawach. W piątek (27 maja) uczestniczyliśmy w Dniu Sportu zorganizowanym przez Fundację „Daj Szansę”.
Wszyscy podekscytowani czekaliśmy na autobus i zastanawialiśmy się, co ciekawego spotka nas na miejscu. Podróż dłużyła się jak nigdy.
Już na miejscu każdy z nas otrzymał identyfikator z imieniem oraz kartę uczestnictwa. Na karcie wypisane były konkurencje, w których mogliśmy wziąć udział, i za które otrzymywaliśmy punkty.
Konkurencje mogliśmy sobie wybierać dowolnie.
Zacznijmy jednak od początku.
Dzień Sportu rozpoczęliśmy się od wspólnych zabaw integracyjnych. Podzieleni na drużyny wykonaliśmy kilka niełatwych zadań, miedzy innymi musieliśmy „wykrzyczeć” wcześniej ustalone hasło do drugiej drużyny, która stała jedynie 5 metrów od nas. Niby proste, ale między nami stała ta trzecia drużyna, której zadaniem było nas zagłuszyć.
Tego typu zabaw było więcej.
Po wspólnej zabawie rozpoczęły się konkurencje indywidualne. Do wyboru mieliśmy między innymi kręgle. Kręgle były niezwykłe – zrobione z plastikowych butelek wypełnionych kolorowymi płynami. Choć były duże, nie każdemu udało się wszystkie strącić.
Przy kolejnych stanowiskach mogliśmy sprawdzić się w skoku w dal, w żonglerce piłką nożną lub w strzale na bramkę. Dużym zainteresowaniem cieszyły się piłki zawieszone na lince, które należało odbijać rakietką w określonym czasie.
Wszystkie dyscypliny były bardzo ciekawe. Stopień trudności zależny był od wieku uczestnika. W konkurencji : „rzut woreczkiem do miski”, cel był oddalany dla starszych dzieci, a przybliżany dla młodszych.
Choć był podział na starszych i młodszych, nie było za to podziału na konkurencje dla dziewczynek i dla chłopców. Zarówno dziewczynki jak i chłopcy mogli podnosić ciężarki czy kręcić hula-hop.
Tego dnia mogliśmy również przeobrazić się w ulubione zwierzątka, malując twarze specjalnymi kredkami.
Ten, kto wykonał już wszystkie zadania z karty uczestnika mógł potańczyć do muzyki lub posilić się po wyczerpujących sportowych wyczynach.
Na zakończenie wszyscy otrzymaliśmy dyplomy uczestnictwa oraz nagrody.
Popołudnie w Fundacji „Daj Szansę” minął bardzo szybko. Było tak wesoło i ciekawie, że chcieliśmy zostać dłużej, jednak zbliżał się już wieczór i wiedzieliśmy, że czekają już na nas nasze mamy. W przyszłym roku, na pewno znowu przyjedziemy do fundacji na Dzień Sportu.