Nasi ministranci i lektorzy przez tydzień od 15 do 22 lipca przebywali na letnim wypoczynku w Ostrowie /między Karwią, a Jastrzębią Górą/. Miejscowość ta jest niezwykle urokliwa, przede wszystkim ze względu na to, że nie docierają tam jeszcze tak ogromne rzesze turystów jak w sąsiednich kurortach. Warunki w jakich przebywali nasi wczasowicze były podobne do tych znanych z obozów harcerskich, gdzie często przeżywa się swego rodzaju szkołę życia, zwłaszcza spanie w kilkuosobowych namiotach, które okazywały się niewystarczającym schronieniem podczas ulewnych deszczów, których mogli doświadczyć. Oprócz kąpieli w morzu i opalania była okazja do rozgrywek sportowych i rozmaitych zabaw. Podczas pobytu miały też miejsce dwie wycieczki autokarowe, jedna na Hel, a druga na Kaszuby. Podczas tego drugiego wyjazdu była okazja do zwiedzenia zabytkowego opactwa benedyktynek w Żarnowcu, obejrzenia miejsca, gdzie kilkanaście lat temu budowano elektrownię atomową, której pozostałości jeszcze dzisiaj robią wielkie wrażenie. Dużym doświadczeniem dla wszystkich było zwiedzenie istniejącej elektrowni wodnej, gdzie grupa została oprowadzona przez pracownika elektrowni oraz spacer nad potężnym sztucznym zalewem, dostarczającym wodę do elektrowni. Podczas tej wycieczki była także okazja by zwiedzić zabytkowe gospodarstwo kaszubskie, zamek w Krokowej oraz fermę strusi. Nad całością przedsięwzięcia czuwał i podjął trud opieki nad grupą ks. Piotr Kwiatkowski. Z trzydniową wizytą przybył także Ksiądz proboszcz.