LIST Z MISJI W BURUNDII

Siostra Zygmunta, karmelitanka dwukrotnie w naszej parafii głosiła słowo o misjach. Nasi Parafianie bardzo obficie ją wtedy wsparli. Niedawno zwróciła się do nas z prośbą o pomoc konkretnej osobie. Nie możemy w takiej sytuacji odmawiać. Myślę, że będziemy dalej pomagać w taki sposób. Oto list, który otrzymaliśmy w podziękowaniu:

Jacek Nyabenda lat 26, student pierwszego roku na Uniwersytecie w Burundi uległ wypadkowi samochodowemu w transporcie publicznym 2 lata temu. Ma uszkodzony kręgosłup i porażenie kończyn dolnych. Przez 2 lata leżał na macie, na ziemi w wyniku czego dostał bardzo rozległych odleżyn. Przyniesiono go do państwowego szpitala w stolicy -Bujumbura.

Kilka lat temu otwarto tutaj pierwszą Akademię Medyczną. Jedna z naszych sióstr Afrykanek studiująca  medycynę odbywa tam obowiązkową praktykę. Jacek dostał się na powierzoną jej salę chorych. Siostra zaniepokojona stanem zdrowia tego chorego podzieliła się tym kłopotem z siostrami, które pomogły jej w uruchomieniu pacjenta. Było to przewracanie na boki, siadanie z podparciem i ze spuszczonymi nogami. Jacek nie wiedział, że może wykonywać te ruchy. Bardzo pilnie współpracował, mimo rozległych ran. Rozpoczęliśmy  przesadzanie na krzesło. Zaznaczamy, że szpital jest bardzo ubogi wyposażony: brak leków, opatrunków, rehabilitacji i jakiegokolwiek sprzętu. Widząc chęć współpracy, widzieliśmy że Jacek bardzo pilnie potrzebuje wózka inwalidzkiego, który może mu uratować życie. Znaleźliśmy  w stolicy sklep, który sprowadza wózki z Europy. Ksiądz  Proboszcz Wojciech Miszewski  wyraził zgodę na zakupienie tego wózka przez Parafię  św. Antoniego w Toruniu. Jacek dostaje wózek. Chętnie uczy się posługiwania nim. Przemieszcza się samodzielnie pierwszy raz od 2 lat. Jest bardzo wdzięczny. Zdaje nam się, że na chwilę zapomniał o swoim nieszczęściu. Wymuszony ruch pomaga w gojeniu się ran. Ucieszyliśmy się bardzo wiadomością że Parafia Św. Antoniego w Toruniu zafunduje mu także łóżko i materac. Bowiem żadną miarą nie da rady wydźwignąć się samodzielnie na wózek z ziemi. 

Niech Jezus Miłosierny wynagrodzi stokrotnie Czcigodnemu Księdzu  Proboszczowi i Wiernym Parafii Św.  Antoniego w Toruniu.

Zygmunta z Burundii