Kilka miesięcy temu gościliśmy w naszej parafii siostrę Bernadetę, polską dominikankę, która pracuje w dalekim Ułan Ude na Syberii. Podczas jej pobytu u nas mogliśmy dowiedzieć się jak wygląda misyjna praca w tym dalekim kraju. Wsparliśmy materialnie tą daleką parafię, która funkcjonuje wyłącznie dzięki pomocy z Polski. Siostra Bernadeta przysyła nam świąteczny list i trochę zdjęć:
Szczęść Boże! Drogi księże Wojciechu, serdecznie dziękuję za pamięć. Ja również bardzo miło wspominam pobyt w Toruniu. Przysyłam troszkę zdjęć z ostatnich dni. Opiszę co na nich. Przy pomocy parafian robiliśmy szopkę. 24 grudnia, to już u nas tradycja odbyła się Wigilia dla parafian, na którą przyszło bardzo dużo ludzi, razem z dziećmi było nas z 60 osób. Trochę osób przyszło z Polskiej Autonomii. Zaraz po Wieczerzy Wigilijnej odbyła się pasterka. Natomiast 25 grudzień w Rosji to dzień pracujący- dzieci jeszcze mają zajęcia w szkołach, i tylko nas garstka katolików świętuje. Główna Msza św. odbyła się dopiero wieczorem, tak aby ludzie mogli dojechać na nią po pracy. Przed tą Mszą św. dzieci pokazały przepiękną scenkę, dużo wcześniej jeździli w różne miejsca i kręcili ją i to przy dużych mrozach. Łza się kręciła w oku, jak zobaczyłam Trzech Króli – naszych parafian stukających w duże ogrodzenie drewniane, czy idących brzegiem zamarzniętej rzeki, to wszystko działo się na naszych terenach, czy święta rodzina z małym Jezusem ciepło ubrani w jakieś szopie. Fotografie tego nie oddadzą. Parafianie i rodzice dzieci, którzy przyszli na te Jasełka bardzo to przeżyli. 27 grudnia odbył się koncert organowy w naszym kościele, który rozpoczął X Bożonarodzeniowy Festiwal w Buriacji, organizowany przez Ministerstwo kultury w naszej Republice, co roku rozpoczyna się on koncertem organowym w naszej parafii. Jedyne organy które są w Republice Buriacja są właśnie w naszym kościele. Można powiedzieć- że Kościół pękał w szwach, tłumy ludzi, jak co roku. Natomiast 29 grudnia była choinka dla dzieci i oczywiście Dziadek Mróz przyszedł do nich i przyniósł im prezenty. Było wiele radości i zabawy. Na zakończenie dzieci jeszcze raz przedstawiły Jasełka. Z Jasełkami jedziemy w najbliższych dniach jeszcze do Irkucka, gdzie będzie festiwal Jasełek z naszego dekanatu. Dla nas to wielka wyprawa. Cała noc pojedziemy pociągiem, tam będziemy dwa dni i z powrotem nocą do Ułan-Ude. Nasz dekanat ma na całej długości 2000 km. A 30 grudnia odbył się chrzest czwórki dzieci. Tu muszę jeszcze dodać, że pod koniec września 8 dzieci przyjęło sakrament Chrztu świętego, jak na naszą parafię to bardzo dużo. Nowy Rok, który jest największym świętem w Rosji spotykaliśmy razem z prawosławnymi, którzy przyszli do nas w gości. Dziękuję wszystkim za pamięć. Obiecuję modlitwę i o nią również proszę.
s. Bernadeta