Fotografie Krystyna Bilska
Dziś, w dniu święta Wszystkich Świętych, natura przyłączyła się do naszej zadumy. Wietrzna pogoda, która pojawiła się na cmentarzu Parafii św. Antoniego, przypominała o ulotności ludzkiego życia, o tym, jak kruche są nasze dni na ziemi. Wiatr rozwiewał płomienie zniczy, lecz nie udało się zgasić ciepła naszych wspomnień i wdzięczności za tych, których już z nami nie ma.
O godzinie 15.00, podczas Mszy św., serca wszystkich zebranych połączyły się we wspólnej modlitwie o wieczny pokój dla naszych bliskich. Pomimo chłodu i szumu wiatru, nasze myśli były jasne i pełne nadziei. Wierzymy, że oni są już w miejscu, gdzie żadne ziemskie wichury nie dosięgają ich dusz, a my kiedyś znów ich zobaczymy.